KWK 2016: Michał Paluta triumfuje w Starej Bystricy

fot. plebanek

Drugi dzień z rzędu na Karpackim Wyścigu Kurierów triumfował kolarz grupy CCC Sprandi Polkowice. Tym razem najlepszy w finałowym sprincie okazał się Michał Paluta, który objął również prowadzenie w klasyfikacji generalnej LOTTO. 

Trzeciego dnia Karpackiego Wyścigu Kurierów na peleton czekał liczący 132 kilometry etap rozgrywany na terenie Słowacji. Pagórkowata trasa poprowadziła zawodników z Trenczyńskich Cieplic do Starej Bystrzycy, oferując im po drodze liczne atrakcje w postaci czterech górskich premii CCC oraz dwóch lotnych finiszy Janom. Był to pierwszy z odcinków 33. Karpackiego wiodący po zdecydowanie bardziej wymagającym terenie.

Na 2. etapie wyścigu obecni byli dwaj bardzo szczególni goście honorowi – menadżer jednej z najlepszych drużyn światowego peletonu Patrick Lefevere oraz Zdenek Stybar, czołowy czeski kolarz reprezentujący barwy tegoż zespołu. Uczestniczyli oni w porannej dekoracji liderów klasyfikacji punktowej, sprinterskiej i awansujących, a następnie podążyli w kolumnie wyścigu aż do Starej Bystrzycy, obserwując zmagania orlików.

Rywalizacja na niedzielnym etapie wydawać się mogła jednak względnie spokojna. Jedną z nielicznych konkretnych akcji była ta zawiązana ta przed pierwszą górską premią CCC wyznaczoną w Homolce na 28. kilometrze. Do przodu odskoczyli tam Patryk Złotowicz (TKK Pacific Toruń), Evgenii Koberniak (Reprezentacja Rosji), Sebastian Schonberger (Tirol Cycling Team) oraz Daniel Pearson (Team Wiggins). Ich przewaga nad peletonem nie była jednak wystarczająco duża, by zdołali oni dotrzeć choćby do samej premii, bo tam jako pierwszy zameldował się już atakujący z peletonu Enric Mas (Klein Constantia). To także on zgarnął komplet punktów na drugiej górskiej premii CCC na 53. kilometrze, wyprzedzając za każdym razem o włos Koberniaka.

Kolejne kilometry stanowiły swoisty festiwal ataków. Wielu zawodników szukało swojej szansy i podejmowało próby odjazdów, ale wszystkie były niemalże natychmiast kasowane przez żwawo kręcący peleton.

Na premii lotnej Janom wyznaczonej na 78. kilometrze cenne sekundy zapisali na swoich kontach lider klasyfikacji generalnej LOTTO Stephan Bakker (Jo Piels), Hamish Schreurs (Klein Constantia) i Patryk Stosz (CCC Sprandi Polkowice). 20 kilometrów dalej bonifikaty czasowe trafiły zaś do Schreursa, Lionela Taminiauxa (Color Code – Arden’Beef U23) i Bakkera.

Peleton w dalszym ciągu kręcił zwartą grupą i przebudzenie nastąpiło podczas wspinaczki pod ostatnią z górskich premii CCC na 2. etapie. Tam z grupy wyrwali się dwaj kolarze Team Wiggins – James Knox i Daniel Pearson, którym towarzyszył reprezentant Łotwy Kristis Neilands i to oni zgarnęli wszystkie punkty na kresce. Tymczasem naciągnięta za ich plecami grupa zasadnicza pękła na dwie części i w efekcie czoło wyścigu, po złapaniu uciekinierów, stanowiła około 40-osobowa grupa, która między sobą rozstrzygnęła losy etapu.

W finałowej rozgrywce najlepiej wypadł rozprowadzony przez teamowych kolegów Michał Paluta (CCC Sprandi Polkowice), który na kresce wyprzedził duet z LKT Team Brandenburg – Leona Rohdego i Maxa Kantera. Ponieważ lider wyścigu Stephan Bakker finiszował dopiero na 5. pozycji, także żółta koszulka klasyfikacji generalnej LOTTO trafiła w ręce polkowiczanina.

– To był nerwowy etap w wymagającym terenie. Chociaż nie zawiązała się dziś żadna większa ucieczka, ataków było naprawdę dużo. Razem z kolegami z drużyny starliśmy się kontrolować sytuację, ale wiadomo, że w pięciu trudno o to, zwłaszcza kiedy ma się takich rywali na tu na Karpackim. Postanowiliśmy więc pilnować poważniej wyglądających akcji i zabierać się w nie w miarę możliwości – mówił na mecie Paluta. – Wiedzieliśmy, że dzisiejszy etap może się zakończyć w taki sposób i rozmawiałem wcześniej z Alanem Banaszkiem, który dał mi kilka wskazówek, co i jak najlepiej zrobić. Choć jest ode mnie młodszy, ma zdecydowanie większe doświadczenie w takich finiszach, więc wziąłem sobie do serca co mówił. 

– W końcówce mogłem liczyć na wsparcie chłopaków z ekipy, którzy rozprowadzili mnie do finałowego sprintu. Wiedziałem jednak, że jedyną moją szansą na sukces tu w Starej Bystricy będzie długi finisz i tak też to zrobiliśmy – dodał podopieczny Tomasza Brożyny z CCC Sprandi Polkowice.

Karpacki Wyścig Kurierów 2016 – 2. etap: Trencianske Teplice – Stara Bystrica, 132km

Zwycięzca etapu: Michał Paluta (CCC Sprandi Polkowice)

Lider klasyfikacji generalnej LOTTO: Michał Paluta (CCC Sprandi Polkowice)

Lider klasyfikacji punktowej GreenWay: Michał Paluta (CCC Sprandi Polkowice)

Lider klasyfikacji sprinterskiej Janom: Stephan Bakker (Cyclingteam Jo Piels)

Lider klasyfikacji górskiej CCC: Evgenii Koberniak (Reprezentacja Rosji)

Lider klasyfikacji zawodników 19-20 lat Nitrogenmuvek: Max Kanter (LKT Team Brandenburg)

Lider klasyfikacji awansujących Gaz-System: Piotr Brożyna (CCC Sprandi Polkowice)

You may also like...